Spółka Suski Bus zakończyła swoją działalność przed oficjalnym rozpoczęciem!

W pierwszych tygodniach wakacji na drogach powiatu suskiego mogliśmy zauważyć pojawiające się nowe oklejenie części busów kursujących na liniach z Suchej Beskidzkiej do Zawoi oraz do Bieńkówki. Na pojazdach umieszczone zostało żółte, owalne logo spółki “Suski Bus” przygotowane na podstawie logo firmy “Maja Bus” z Zawoi. Na bocznej szybie przy drzwiach wejściowych pojawiły się naklejki z informacją o biletach miesięcznych dla uczniów i studentów na liniach Zawoja – Sucha Beskidzka oraz Sucha Beskidzka – Palcza. Poniżej informacji znalazł się również adres do strony internetowej www.suskibus.pl.

Przewoźnicy byli oszczędni w dzieleniu się szczegółami dotyczącymi swoich planów. Z informacji, do których nieoficjalnie docieraliśmy wynikało, że “Suski Bus” miał oficjalnie wystartować wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego 2019/2020. Do spółki należeć miało aż 9 przewoźników z terenu powiatu suskiego:

• “JORD-BUS” Andrzej Surowiec, Krzysztof Ćwikiel sp. j.,
• Usługi Transportowo-Handlowe Józef Dyrcz,
• BUS Transport prywatny Krzysztof Janowiec,
• “Maja Bus” Leszek Dyrcz,
• Usługi Transportowe Sebastian Oleksy,
• Firma Przewozowo-Handlowa “Bus” Sławomir Kozina,
• Transport Osobowy “Bus” Wiesław Kuś,
• Wiesław Makoś Transport Osób.
• Przewóz Osób Marian Kachnic

Plan zakładał, że uczniowie, który zakupią bilet spółki “Suski Bus” będą mogli podróżować pojazdami wszystkich wyżej wymienionych. Pieniądze za zakup biletów trafiałyby do wspólnej kasy, która później byłaby rozdzielana pomiędzy przewoźników. Byłoby to idealne rozwiązanie dla młodzieży, która zamiast czekać na busa jednego przewoźnika, u którego wykupiłaby bilet miesięczny (jeżeli umożliwia taką możliwość) lub każdorazowo płacić za przejazd, mogłaby jeździć do szkoły i wracać do domu pojazdami wielu przewoźników.

Niestety z informacji, które docierają do naszej redakcji, plany spaliły na panewce, a przewoźnicy porzucili plany współpracy. Oznacza to, że wrześniu uczniowie z Zawoi, Skawicy, Białki, Makowa Podhalańskiego, Palczy, Bieńkówki, Jachówki, Budzowa oraz Zembrzyc nie skorzystają z planowanych udogodnień i będą skazani na większy wydatek związany z zakupem biletów jednorazowych lub stratę czasu oczekując na “swojego” przewoźnika,  u którego wykupili bilet miesięczny.